Uprawa kukurydzy a stabilność przychodów w gospodarstwie.

Nurtujące nas zagadnienia związane z rentownością produkcji powodują często, że podejmujemy decyzje w rozgoryczeniu lub na fali zdarzeń z minionego sezonu, które determinują nasze działania.

Niejednokrotnie zakładamy, że to co się wydarzyło na przestrzeni ostatnich miesięcy lub lat powinno się powtórzyć i sugeruje kiedy sprzedawać lub co uprawiać, ale to co należy stwierdzić, to to, że nic nie jest takie samo jak w poprzednich latach, nic tak jak w latach poprzednich nie będzie opłacalne lub plonotwórcze. Zdarzyło się tak wiele w znaczeniu gospodarczym, geopolitycznym a także produkcyjnym, że przewartościowanie naszych działań, oczekiwań musi stać się normą, żeby wyjść ze stanu permanentnego komfortu gwarantowanego polityką naszej Europejskiej Wspólnoty, do stanu rozwoju, postępu i otwarcia na nową sytuację geopolityczną. 

 

Wzrost znaczenia Rosji na rynku upraw rolnych

 

Od kilku lat wszyscy jesteśmy świadkami rosnącej hegemonii Rosji w handlu nie tylko surowcami kopalnymi ale także w handlu zbożami i ich pochodnymi. Chcemy czy nie chcemy, ale to właśnie Rosja decyduje o bezpieczeństwie żywnościowym świata, to Rosja spycha Unię Europejską do roli drugorzędnego dostawcy surowca zbożowego do krajów arabskich. Rosja omija przetargi i ustala ceny surowców w bezpośrednich rozmowach z odbiorcą, a na koniec to my Unia Europejska musimy się dopasować, bo to my przegrywamy tą batalię w wymiarze gospodarczym. 

Rosja produkuje 90 mln ton pszenicy, eksportuje 50 mln ton już kolejny sezon, a jej potencjał produkcyjny jest na wyraźnej fali wzrostowej. Unia Europejska produkuje 130-140 mln ton i musi wyeksportować 30 do 40 mln rocznie co stawia nas na drugim miejscu po Rosji w gronie eksporterów. To trudne zważywszy na geograficzne położenie nadwyżkowych krajów europejskich takich jak Polska, Niemcy, kraje bałtyckie, to my razem stanowimy o 50% tej nadwyżki, którą Europa musi wyeksportować. Druga część tej nadwyżki to lepiej zlokalizowane pod względem geograficznym takie kraje jak: Francja, Rumunia, Bułgaria, mogące realizować eksport w oparciu o porty Morza Śródziemnego a także Czarnego. Patrząc na przebieg przetargów do Egiptu, Algierii, Maroka warto zauważyć, że na przestrzeni listopada 2023 rosyjska pszenica była tańsza od francuskiej o 25USD/t, jedynie nieznaczne ilości rumuńskiej i bułgarskiej znalazły się w gronie dostawców do Egiptu. Także w odniesieniu do Maroka i Algierii Rosjanie zdominowali grono dostawców w październiku i listopadzie. 

 

Produkcja pszenicy

 

Takie sygnały towarzyszą nam od początku sezonu 2023/24, jesteśmy zbyt drodzy, nasza pszenica nie jest konkurencyjna w odniesieniu do rosyjskiej. Także umocnienie europejskiej waluty w stosunku do dolara nie pomaga unijnym eksporterom, wszyscy zastanawiamy się ile jeszcze musi potanieć nasza pszenica, żeby wygrać walkę o rynek zbytu, czy umocnienie euro a także naszego złotego do dolara nie zabije naszego eksportu całkowicie. Wysoki krajowy zbiór pszenicy na poziomie 14 mln ton oznacza, że powinniśmy wyeksportować około 6 mln ton samej pszenicy. Wymieniona w tytule kukurydza także zaplonowała dobrze. Większość uczestników rynku szacuje, że zebraliśmy pomiędzy 7,5 a 8 mln ton z czego powinno wyjechać przynajmniej 3 mln ton do naszych sąsiadów, żeby nasz bilans zyskał równowagę. O ile obawy dotyczące pszenicy mogą nas wszystkich przyprawiać o ból głowy, to o tyle kukurydza jako gatunek nie podlega takiej presji ze strony czynników zewnętrznych jak pszenica. Pomimo tego, że bardzo wysokie zbiory pszenicy stanowią silny impuls pro spadkowy, presja Rosji oddziałuje bezlitośnie na nasz region to kukurydza wydaje się być poza tymi czynnikami. Dlaczego tak się dzieje, odpowiedzi należy szukać w liczbach, które wskazują, że nawet tak udane zbiory kukurydzy jakie mieliśmy w roku 2023 w Unii Europejskiej nie pokrywają zapotrzebowania na ten surowiec.

Według szacunków Strategie Grain zebraliśmy w Europie 61 mln ton kukurydzy, co jest zdecydowanie więcej niż w roku 2022, gdzie z powodu suszy w wielu regionach produkcyjnych w tym w głównym we Francji zbiór wyniósł zaledwie 52 mln ton. Nakładając na te dane zapotrzebowanie na ten gatunek w ilości 81 mln ton widzimy, jak znaczny mamy niedobór tego surowca.

 

Uzupełnimy go głównie importem z Ukrainy, która to po przebudowie rumuńskich portów, budowie linii kolejowej do Constancy zyskała okno na świat dzięki zaangażowaniu całej Unii, która współfinansowała te przedsięwzięcia. Także udrożnienie eksportu przez Odessę pomaga ukraińskim nadwyżkom opuścić ten kraj, nie bez znaczenia są suche terminale kolejowe, które pośredniczą w spedycji Ukraińskiej kukurydzy do Niemiec i Holandii. Szacuje się, że z Ukrainy na nasz obszar handlowy wjedzie około 11 mln ton, z Brazylii 7,5 mln ton z Kanady około 1 mln. 

 

Eksport kukurydzy na rynki europejskie

 

Polski eksport wewnątrzunijny nakierowany jest głównie na odbiorców w Niemczech, Czechach i na Słowacji, już kolejny sezon nasza produkcja będzie stanowiła zaplecze dla przemysłu w tych krajach. Powinniśmy zauważyć, że na tle wszystkich krajów Unijnych Polska stanowi trzeci co do wielkości potencjał produkcji kukurydzy. Francja zebrała 13,1 mln ton, Rumunia 10,4mln ton, Polska 8 mln ton. 

Po sezonie 2022 gdzie ceny zbóż wzrosły niebotycznie podobnie jak ceny energii przyszedł sezon uspokojenia cen i nastrojów.

 

Wysokie ceny nie sprzyjały hodowli, która zdecydowanie podupadła, ale wysokie ceny paliw i energii wsparły sektor biopaliwowy, który pochłaniał jeszcze większe ilości kukurydzy. Także wzrost udziału biokomponentów w produkcji paliw w normach krajowych nawet do 10% etanolu w benzynie, 10% biodiesla w oleju napędowym wspierają konsumpcję kukurydzy na bioetanol. Świat już dawno zakochał się w kukurydzy, jej potencjał i wielokierunkowe wykorzystanie powoduje, że jej uprawa rośnie i będzie rosła. Tylko produkcja syropów cukrowych na bazie kukurydzy stale rośnie i w bieżącym sezonie pochłonie blisko 8,2 mln ton, podobnie jak produkcja etanolu, której poziom 6,5 mln ton zużytej kukurydzy wskazuje na stabilny wzrost i kierunek rozwoju. Widzimy także stabilny wzrost zużycia kukurydzy na cele paszowe, 61 mln ton, to szacunek na sezon 2023/24.

 

Porównaliśmy dwa kluczowe gatunki z punktu widzenia europejskiego producenta.

  • Pierwszy pszenica, która musi walczyć o rynki zbytu z Rosyjskim gigantem, której produkcja jest ważna dla Unii Europejskiej jednak nie do końca w takiej ilości.
  • Drugi gatunek to kukurydza, której ciągle nam mało, po którą w ilości około 20 mln rocznie musimy sięgać do zasobów ukraińskich, brazylijskich, a nawet kanadyjskich. 

Kukurydza, której produkcja stała się na tyle atrakcyjna i prosta, że opanowała większość obszaru naszego kraju, a jej areał zbliża się do areału zajętego przez pszenicę. Czy oznacza to, że kukurydza wyprze inne gatunki? Pewnie w jakimś stopniu tak, ale dywersyfikacja upraw powinna zapewniać różnorodność, która uchroni nas przed kryzysem spowodowanym ekspansją patogenów i szkodników, które zawsze towarzyszą monokulturze. 

Czy produkcja kukurydzy jest bardziej opłacalna?

 

Wiemy, że wybór kukurydzy w przedstawionym kontraście do pszenicy jest słuszny, także z perspektywy lokalnego przemysłu, który tylko na cele paszowe powinien pochłonąć do 3,5mln ton, na cele paliwowe nie mniej niż 1 mln ton, patrzmy także na sąsiadów jak Niemcy i Czesi, których przemysł paliwowy i paszowy bez polskiej kukurydzy będzie zmuszony do odległego i kosztownego importu. 

Kukurydza jak żadna inna uprawa pozwala na zaplanowanie kosztów i zbilansowanie ich z przyszłymi przychodami, już w chwili zasiewu możemy oszacować rentowność, to ważne bo mało która inna uprawa daje taką możliwość. 

 

Nasza firma jak zawsze jest w awangardzie rynkowych podmiotów, które umożliwiają sprzedaż przyszłych plonów w chwili zakupu nasion i innych środków produkcji. W naszych magazynach pracują nowe suszarnie dające gwarancje na krótki czas oczekiwania na przyjęcie, nasza zdolność przyjęcia surowca pozwala na szybkie żniwa i dostawy. Od lat szukamy dla Państwa odmian kukurydzy z typu flint (Chiant, Luxuri) które oprócz plonów są doskonałym surowcem dla młynarzy, ale także dla przemysłu paszowego i paliwowego. Także rekordowo plonujące odmiany typu dent FAO 250 DKC3400, do mistrza w kategorii ciężkiej DKC4428 o FAO 300. 

 

Życzymy Państwu dobrych decyzji i unikania egzotycznych upraw, które mogą przynosić ujemny wynik w Państwa gospodarstwie. Stawiajmy na rokujące uprawy i produkujmy to na co mamy zbyt, na eksperymenty przyjdzie czas gdy rentowność się poprawi. 

 

Artykuł pochodzi z Kwartalnika nr 4/2023 (28) Edycja ZIMA

Nasiona kukurydzy

O firmie

Firma AGROAS założona w 1992 r., lider rynku działający w branży kompleksowego zaopatrzenia rolnictwa i obrotu płodami rolnymi, jest jedną z najszybciej rozwijających się firm w regionie. Zasięgiem działania obejmuje Polskę południowo-zachodnią. Zatrudnia blisko 300 pracowników.

Archiwum

Tagi

Polityka prywatności

Aby zapewnić prawidłowe działanie i wygląd niniejszego serwisu oraz aby go stale ulepszać, stosujemy takie technologie jak pliki cookie oraz usługi firm Adobe oraz Google. Ponieważ cenimy Twoją prywatność, prosimy o zgodę na wykorzystanie tych technologii.

Tylko niezbędne
Zgoda na wybrane
Zgoda na wszystkie